Autor |
Wiadomość |
Pukma |
|
|
Bmno |
|
|
Gość |
|
|
Pradeep |
|
|
*Anka* |
Wysłany: Pią 15:58, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
No to chociaz masz pewnosc |
|
|
aneta |
Wysłany: Pon 19:27, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
O Jezu ja napycham sama przed kazda lekcja pływania |
|
|
zazulita |
Wysłany: Pon 18:59, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ja też się uczyłam pływać na kole (takim nadmuchiwanym). Najlepsze było to, że mój tata co chwilę po kryjomu spuszczał trochę powietrze. Dopiero później się zorientowałam, że pływam na flaku bez powietrza |
|
|
aneta |
Wysłany: Nie 19:58, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
OK o ile beda efekty |
|
|
*Anka* |
Wysłany: Nie 17:11, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
trzymamy kciuki powiedz nam o efektach |
|
|
aneta |
Wysłany: Pią 22:02, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
mam nadzieje, ze mi sie uda płyne tylko z kołem ratunkowym jak narazie postaram sie nastepnym razem zanuzyc głowe ale jak mi sie naleje do uszu to dostaje nerwicy no ale zobaczymy |
|
|
zazulita |
Wysłany: Pią 18:09, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Aneta - to, że idziesz na dno, wynika tylko z Twojego napięcia mięśni Ale jakbyś odważyła się zanużyć głowę, to byś zobaczyła, że najpierw byś się zanurzyła głębiej, a później byłabyś znowu na powierzchni |
|
|
aneta |
Wysłany: Czw 18:22, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
nie mam klaustrofobii sama nie wiem |
|
|
*Anka* |
Wysłany: Śro 19:59, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Jakaś dziwna odmiana klaustrofobii czy co??? |
|
|
aneta |
Wysłany: Pon 17:39, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
a ja nie włoże głowy pod wode z tym mam tylko problem ;( |
|
|
*Anka* |
Wysłany: Nie 13:06, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ja potrafię wykończyć psychicznie każdego ratownika i jeszcze się taki nie znalazł żeby mnie pływać nauczył. Wody to się raczej nie boję ale jak mi się każą połozyć na wodzie to zawsze idę na dno i się krztusze i amen |
|
|